niedziela, 14 kwietnia 2013

Życie w pigułce


Nigdy nie jestem bezrefleksyjny.
Rzadko słucham klasyki.
Czasami myślę o tych, którzy trafili do woskowego muzeum moich nadziei pokonanych przez czas.
Często zamykam się na klucz z dźwiękiem fortepianu.
Zawsze chciałbym sobie powtarzać, że czas mnie uczy pogody.

1 komentarz:

  1. Bezrefleksyjność jest zła, ale żywcem woskowanie...?
    Czas nie uczy nas niczego, jak tylko pokory. A pogoda... Pogoda cierpliwości, gdy wciąż za oknem masz śnieg.

    OdpowiedzUsuń